Site Overlay

Zapowiedź Grand Prix na żużlu. Co powinieneś wiedzieć?

„Czarny sport” powoli budzi się do życia z zimowego snu. 12 kwietnia rozpoczął się nowy sezon żużlowej PGE Ekstraligi. To jednak dopiero początek. Wielkie żużlowe emocje na międzynarodowym poziomie dopiero przed nami. Mowa tu o Grand Prix, o którym powiemy więcej w dalszej części artykułu.

GP Chorwacji na pierwszy ogień

Tak jak mówiliśmy wcześniej, nowy sezon ligowy w polskim żużlu wystartował w weekend 10-12 kwietnia. To jednak tylko przygrywka przed tym, na co czekają fani tego sportu. Cały emocjonujący sezon Grand Prix, czyli największe żużlowe wydarzenie dopiero czeka na swoją tegoroczną premierę. W tym roku została ona zaplanowana na 27 kwietnia. Wówczas zawody z cyklu FIM Speedway Grand Prix zawitają do Chorwacji. Obrońca mistrzowskiego tytułu, Bartosz Zmarzlik i inni czołowi zawodnicy rywalizujący w FIM Speedway Grand Prix będą się ścigać podczas pierwszej rundy tegorocznego GP.

Wyścig o GP Chorwacji po raz pierwszy w żużlowym kalendarzu pojawił się w 2010 roku. Dotychczas na stadionie Millenium, bo taką nazwę nosi obiekt w Gorican, a konkretnie w miejscowości Donjii Kraljevec, rozegrano pięć turniejów cyklu GP. Żużlowcy lubią tam rywalizować, obiekt ma bowiem swój urok. Położony jest wśród pól kukurydzianych i sadów z jabłkami. W takich okolicznościach przyrody bardzo dobrze odnajdywali się Polacy. Biało-czerwoni w sumie czterokrotnie stawali na podium tych zawodów. Edycje w dwóch poprzednich latach były dla nas szczególnie szczęśliwe. Wygrał je nie kto inny jak Bartosz Zmarzlik. Jak będzie w tym roku? Przekonamy się o tym 27 kwietnia.

Polacy w Grand Prix. Kto startuje?

Kibiców żużla w Polsce z pewnością najbardziej interesuje to, kto będzie w drużynie biało-czerwonych w tegorocznym żużlowym cyklu Grand Prix. Nie chcąc zostawiać fanów „czarnego sportu” w niepewności, spieszymy z odpowiedzią. W tegorocznym żużlowym cyklu GP w stawce zawodników rywalizujących o Indywidualne Mistrzostwo Świata zobaczymy 3 Polaków. Mowa o Bartoszu Zmarzliku – obrońcy tytułu, posiadaczu dzikiej karty Dominiku Kuberze oraz Szymonie Woźniaku, który do IMŚ dostał się poprzez GP Challenge. Dodajmy jeszcze, że na liście rezerwowej znajdują się nazwiska Macieja Janowskiego i Mateusza Cierniaka.