Polska liga żużlowa jest uznawana za najlepszą na świecie. Polskie ekipy podpisują kontrakty z najlepszymi zawodnikami świata. Żużlowcy zdają sobie sprawę, że nasza liga prezentuje najlepszy poziom i z przyjemnością chcą się ścigać na naszych stadionach. W Polsce nie tylko jeździ się najszybciej na świecie, ale również zarobki żużlowców są najlepsze. Najlepsi zawodnicy PGE Ekstraligi mogą liczyć na wynagrodzenie nawet rzędu kilku milionów złotych.
Ile zarabiają żużlowcy?
Na pytanie ile zarabiają żużlowcy, odpowiedź znajdziemy na podstawie wynagrodzenia jednego z najlepszych polskich żużlowych w historii, dwukrotnego indywidualnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika.
Zmarzlik do sezonu 2022 jeździł w drużynie Moje Bermudy Stal Gorzów. Zawodnik podpisał bardzo lukratywny kontrakt ze swoim klubem, na mocy którego mógł zarobić prawie 4,5 miliona złotych. Pod koniec lipca 2022 roku, Stal Gorzów poinformowała, że nie będzie przedłużać kontraktu z reprezentantem Polski. Tym samym do gry o mistrza świata wchodzi Motor Lublin, który kusi naszego mistrza, aby ten jeździł w ich barwach. Tym samym będzie się to wiązało z kolejną podwyżką, a same zarobki Bartosza Zmarzlika mogą przekroczyć nawet pięć milionów złotych.
Jak obliczane są zarobki żużlowców?
Zawodnicy, którzy podpisują kontrakty z klubami otrzymują podstawę oraz dodatkowe premie za każdy zdobyty punkt. Dodatkowo dochodzą kontrakty sponsorskie oraz nagrody za dobre starty np. w Speedway Grand Prix.
Stawka za punkt a kwota za podpisanie kontraktu
Zarobki w żużlu uwzględniane są na podstawie kontraktu + premia za zdobycie punktu. Ile płacą za punkt w polskiej lidze żużlowej? W przypadku wspomnianego już Bartosza Zmarzlika, za sam podpis ze Stalą Gorzów otrzymał 1,5 miliona złotych. Żużlowiec za każdy zdobyty punkt, ma otrzymywać od 10 do 12 tysięcy złotych. Indywidualny wicemistrz świata z 2017 roku Patryk Dudek za podpis na umowie z For Nature Solutions Apator Toruń otrzymał milion złotych. Za każdy zdobyty punkt dodatkowo 8 tysięcy złotych.
Zarobki żużlowców w lidze polskiej
Nie tylko Polacy mogą liczyć w polskiej lidze żużlowej na dobre wynagrodzenie. Trzykrotny indywidualny mistrz świata Tai Woffinden w zespole Betard Sparta Wrocław ma zarabiać nawet 2,5 miliona złotych. Na podobne wynagrodzenie we Wrocławiu mógł liczyć mistrz świata z 2021 roku Artiom Łaguta, który w związku z Rosyjską inwazją na Ukrainę nie może się ścigać na Polskich stadionach. Najlepsi zawodnicy przy regularnej jeździe i zdobywaniu punktów mogą zarobić nawet do 3 milionów złotych w sezonie.